treść strony

Doktor Gaja leczy sztuką

Podczas zajęć z arteterapii zmienia się sposób odbioru świata. Uczestnicy spotkań nabierają przekonania, że każda emocja, nawet najbardziej przykra, nie trwa wiecznie, przemija – mówi Iwona Głowińska, koordynatorka projektu „Przyroda łagodzi obyczaje” przeprowadzonego w Szkole Podstawowej nr 23 w Elblągu.

  • fot. Shutterstock

MZ: Przyroda faktycznie łagodzi obyczaje?
IG: Podczas projektu staraliśmy się przedstawić uczniom piękno miejsc ważnych dla lokalnych społeczności pod względem kulturowym, przyrodniczym i artystycznym. Były to między innymi rezerwaty przyrody, parki krajobrazowe i parki narodowe oraz miejsca o dużej wartości kulturalnej. Odwiedziliśmy np. Park Krajobrazowy Wysoczyzny Elbląskiej, Mierzeję Wiślaną oraz łotewską Kuldygę z najszerszym wodospadem na rzece Wencie, nadbałtyckie okolice Windawy i Lipawę. Uczestnicy projektu przyrodę poznawali polisensorycznie, czyli wszystkimi zmysłami, podczas zajęć z zakresu arteterapii, spacerów i wyjść edukacyjnych oraz przygotowując przedstawienia i zajęcia pozalekcyjne także z zakresu prawidłowego odżywiania. Poznaliśmy autorów najwybitniejszych dzieł plastycznych, muzycznych i literackich nawiązujących do piękna przyrody. Uczniowie wykonywali prace plastyczne, brali udział w przygotowywaniu tzw. małych form teatralnych i zajęciach muzycznych, podczas których mogli wyrazić swoje emocje związane z przyrodą. Dążyliśmy do wykształcenia umiejętności rozpoznawania emocji przez zorganizowanie zajęć z komunikacji międzyludzkiej i kształtowania postaw prospołecznych związanych z ochroną przyrody. Przyroda towarzyszyła nam przez cały czas! Obserwując zachowania uczestników projektu z Polski i krajów partnerskich przed jego realizacją i po, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że tak przyroda łagodzi obyczaje.

MZ: Kto wziął udział w projekcie i co było jego celem?
IG: W projekcie wzięli udział uczniowie w wieku od 7 do 14 lat i nauczyciele ze szkół partnerskich, a także przedszkolaki oraz społeczności lokalne związane ze szkołami. Projekt skierowany był także do uczniów niepełnosprawnych. W sumie wzięło w nim udział około stu uczniów i przedszkolaków. Chcieliśmy przede wszystkim wpłynąć na zmianę negatywnych zachowań dzieciaków i wzmocnić ich poczucie własnej wartości. Postanowiliśmy też rozwinąć współpracę pomiędzy szkołami uczestniczącymi w projekcie, wzbogacić warsztat pracy nauczyciela i jego innowacyjność. Ważne było dla nas także włączenie uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych, osób niepełnosprawnych ruchowo i intelektualnie.

MZ: Na czym więc polega ta arterapia, którą zaproponowaliście dzieciom?
IG: Jest to leczenie przez sztukę. W wąskim znaczeniu obejmuje terapię z użyciem sztuk plastycznych, w szerokim – muzykoterapię, biblioterapię oraz działania terapeutyczne z wykorzystaniem teatru, filmu, malarstwa, rzeźby, grafiki i innych sztuk plastycznych. Nasz projekt to przede wszystkim zajęcia plastyczne, muzyczne i teatralne prowadzone systematycznie dla grupy przedszkolnej oraz uczniów klas I-III naszej szkoły. Uczniowie wykonywali liczne prace plastyczne, zwłaszcza z zakresu papieroplastyki, oraz brali udział w zajęciach umuzykalniających. Przygotowywali też małe formy teatralne, uczestniczyli w grach i zabawach terenowych oraz warsztatach florystycznych i plastycznych. Uczestniczyli też w zajęciach w Centrum Spotkań Europejskich Światowid w Elblągu, warsztatach umiejętności interpersonalnych prowadzonych przez trenerów KARAN i warsztatach prowadzonych metodą Art. Chodzili również na koncerty, np. do Szkoły Muzycznej w Elblągu oraz na koncerty szantowe i muzyki patriotycznej. Podczas zajęć z arteterapii zmienia się sposób odbioru świata. Uczestnicy spotkań nabierają przekonania, że każda emocja, nawet najbardziej przykra, nie trwa wiecznie, przemija. Zaobserwowaliśmy, że po projekcie uczniowie osiągnęli lepsze wyniki w nauce, stali się kreatywni, otwarci na innych, tolerancyjni. Zaczęli zmieniać swoje zachowanie i stosunek do przyrody.

MZ: Czy w trakcie realizacji projektu natknęliście się na jakieś problemy?
IG: Największym problemem podczas realizacji zadań był wybuch pandemii koronawirusa Covid-19. Musieliśmy dostosować nasze działania do otaczającej rzeczywistości. Całkowite zamknięcie szkół, przejście na nauczanie zdalne oraz zamknięcie granic uniemożliwiło realizację zadań w sposób tradycyjny. W ekspresowym tempie nauczyliśmy się wykorzystywania technik multimedialnych w nauczaniu i zastosowaliśmy je do realizacji naszego projektu. Jednak spotkania zaplanowane na Węgrzech i we Włoszech nie doszły do skutku. Zorganizowane zostały za to spotkania online. Uczniowie mieli do wykonania konkretne zadania, których rezultaty prezentowali podczas spotkań zdalnych.

MZ: Już wiemy, że projekt wpłynął na kształtowanie zachowań uczestników, a czy są jakieś namacalne efekty jego działania?
IG: Oczywiście z przemian wewnętrznych naszych uczniów cieszymy się najbardziej, gdyż pokazują one, że arteterapia przyniosła skutek. Jednak w trakcie projektu powstało wiele prac artystycznych, które można było oglądać na licznych wystawach. Powstał też zbiór opowiadań „W oczekiwaniu na św. Mikołaja”, liczne prace multimedialne oraz gra o tematyce przyrodniczej „Graj w zielone”. Namacalne efekty były uzupełnieniem tego, czego nie widać, a co było najważniejsze – pozytywne zmiany w osobowości dzieci.

Iwona Głowińska nauczycielka biologii i religii z 41-letnim doświadczeniem pedagogicznym.

Projekt „Przyroda łagodzi obyczaje” został zrealizowany w ramach programu Erasmus + w sektorze Edukacja szkolna (Akcja 2. KA229). Koordynatorem była Szkoła Podstawowa nr 23 w Elblągu. W projekcie uczestniczyły też: 25th Primary School of Thessaloniki (Grecja), Ventspils 2, pamatskola (Łotwa), Scoala Gimnaziala Mihai Eminescu - Nasaud (Rumunia), Újlak Utcai Általános, Német Nemzetiségi és Magyar-Angol Két Tanítási Nyelvü Iskola (Węgry), Istituto Comprensivo Statale „Elio Vittorini” (Włochy). Czas trwania: 01.09.2018 - 31.08.2021. Kwota dofinansowania: 30 462 euro

Zainteresował Cię ten tekst?
Przejrzyj pełne wydanie Europy dla Aktywnych 2/2022: