treść strony

Specjaliści od elektrycznych pojazdów

Pierwsi w Polsce technicy elektromobilności opuścili mury Technikum nr 2 w Zgierzu. Potrafią m.in. przekształcić starą, spalinową vespę w... elektryczny skuter!

  • fot. Technikum nr 2 w Zgierzu

Technikum wchodzące w skład Zgierskiego Zespołu Szkół Ponadpodstawowych (ZZSP) im. Jana Pawła II w Zgierzu koło Łodzi jest prekursorem, jeżeli chodzi o kształcenie w branży elektromobilności. Pomysłodawcą wprowadzenia tego kierunku kształcenia był Arkadiusz Kędzierski, dyrektor szkoły, matematyk, informatyk, fizyk i filozof. On też stworzył autorski program nauczania w zawodzie technik elektromobilności. – Zaczęło się od moich kontaktów z firmą Ursus Bus, która produkowała polskie autobusy elektryczne. Pomyślałem, że to jest wielka szansa na stworzenie nowego kierunku kształcenia – wspomina dyrektor.

Szybko doszło do podpisania trójstronnego porozumienia między szkołą, Ursus Busem i powiatem zgierskim, dotyczącego powstania autorskiej klasy kształcącej techników elektromobilności, a później dyrektor Kędzierski usiadł do pisania programu nauczania. – Poświęciłem na to całe wakacje, ale potrzebowałem jeszcze opinii i opieki naukowej wyższej uczelni – zaznacza. – Zwróciłem się do Politechniki Łódzkiej. Eksperci z Wydziału Elektrotechniki, Elektroniki, Informatyki i Automatyki nie mieli co do programu merytorycznych zastrzeżeń, dzięki czemu Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało zgodę na kształcenie w ramach eksperymentu pedagogicznego i ogłosiliśmy nabór.

Stworzyli elektryczny skuter
Namacalnym efektem edukacji w zakresie elektromobilności stała się przeprowadzona przez uczniów między czerwcem 2020 r. a grudniem 2021 r. konwersja starej, spalinowej vespy na skuter elektryczny. Inicjatorem tego przedsięwzięcia był nauczyciel przedmiotów zawodowych dr inż. Witold Kobos, od lat współpracujący z Politechniką Łódzką. Wspólnie z młodzieżą uznał, że konwersja samochodu to zbyt duży koszt, a roweru czy hulajnogi jest zbyt banalna. – Chłopcy błyskawicznie znaleźli kultowy skuter z 1994 r. i razem pojechaliśmy po niego do Krakowa – wspomina dr Kobos.

Przy konwersji vespy pracowali Jan Ujazdowski i Konrad Zarzeczny, dwaj uczniowie wtedy II i III klasy, dziś już absolwenci. Robili to w czasie wolnym, po lekcjach. Musieli stawić czoło wielu technicznym wyzwaniom związanym z mechaniką i elektryką. Opracowali mnóstwo projektów, sami też znajdowali wykonawców poszczególnych elementów. Oryginalny dwusuwowy silnik spalinowy, zużywający około 3,5 l mieszanki benzyny i oleju na 100 km i emitujący do atmosfery około 6 kg CO2 oraz inne szkodliwe substancje, został zastąpiony ekologicznym silnikiem elektrycznym. To wpłynęło na poprawienie dynamiki, ale i komfortu jazdy, m.in. przez ograniczenie hałasu.

Konwersja vespy kosztowała 25 tysięcy złotych. Sfinansowali ją sami uczniowie oraz ich mentor (Janek i dr Kobos wyłożyli po 7,5 tys. zł, a Konrad – 1 tys. zł). Najdroższy element, czyli baterię za 9 tys. zł, zasponsorowała firma ENIKA. Na koniec trzeba było jeszcze dać vespie ekologiczny kolor – mógł być tylko zielony! Konrad Zarzeczny podkreśla, że on i jego koledzy podeszli do projektu bardzo poważnie.

– Cały proces trwał około półtora roku, ale mamy efektowny, zielony skuter elektryczny zasilany baterią, na której może przejechać nawet 100 kilometrów! – dr Kobos nie kryje radości z osiągnięć uczniów. – Jest zarejestrowany i dopuszczony do ruchu po ulicach – podkreśla. – Jeździ cicho, komfortowo.

Dziewięć koni mechanicznych daje fajne przyspieszenie, a optymalnie można rozwinąć prędkość do około 80 kilometrów na godzinę – zaznacza Jan Ujazdowski, dziś już absolwent technikum. – Konwersja vespy była czymś wyjątkowym. Tak samo jak wyjątkowy jest dyplom, który zdobyliśmy, bo w całym kraju na razie jest tylko jedenastu techników elektromobilności – dodają absolwenci.

Zawodu uczą się po angielsku
W tym roku, ku rozczarowaniu kandydatów, zgierskie technikum nie prowadziło naboru do klas kształcących techników elektromobilności. Twórcy tego kierunku zakończyli eksperyment, ale mają nadzieję, że do polskiego systemu edukacji uda się na stałe wprowadzić kształcenie w tym zawodzie. Teraz trwają prace nad kwalifikacją dotyczącą elektromobilności, bo nie nie ma jej jeszcze na liście egzaminów zawodowych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. – Razem z ministerstwem chcemy to zmienić – zapowiada dyr. Kędzierski. Do tej pory uczniowie tej klasy mogli zdawać egzaminy zawodowe w kwalifikacjach technik elektryk i technik informatyk. Tymczasem w tym roku szkolnym w zgierskim technikum wystartował inny nowy kierunek – technik robotyk. Kształcenie odbywa się w oddziale dwujęzycznym, tzn. przedmioty zawodowe oraz fizyka nauczane są w języku angielskim. Szkoła prowadzi też dwujęzyczne nauczanie techników programistów (z matematyką po angielsku).

Zainteresował Cię ten tekst?
Przejrzyj pełne wydanie Europy dla Aktywnych 3/2022: