Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji
Data publikacji: 28.11.2025 r.
Dwustu ekspertów i decydentów z 17 krajów europejskich spotkało się w Łodzi na konferencji FRSE "Joint and Double Programmes in Europe", aby wspólnie zastanowić się, jak rozwijać transnarodowe programy studiów i przygotować uczelnie na nadchodzące zmiany – od European Degree Label po przyszły wspólny dyplom europejski.
Wspólne i podwójne programy studiów od lat stanowią ważną część europejskiego krajobrazu edukacyjnego – jako narzędzie wzmacniania mobilności, budowania kompetencji przyszłości i łączenia potencjałów uczelni. W obliczu globalizacji, cyfryzacji, presji rynku pracy i rosnących oczekiwań studentów ich rola staje się jeszcze bardziej kluczowa. Dodatkowym impulsem jest realizowana przez Komisję Europejską inicjatywa European Degree Label, a w dalszej perspektywie European Joint Degree, które mogą zmienić sposób organizacji i uznawania programów transnarodowych. Stąd potrzeba refleksji nad barierami, dobrymi praktykami i kierunkami zmian.
Europa ma solidne fundamenty
Uczestnicy konferencji podkreślali, że współpraca akademicka w Europie już dziś dobrze się rozwija. – Europa ma bogaty i bardzo zróżnicowany ekosystem wspólnych inicjatyw edukacyjnych – zauważyła dr inż. Dorota Piotrowska, prof. Politechniki Łódzkiej. – Projekty te nie tylko zwiększają mobilność, ale też wzmacniają uczelnie. Dlatego w przyszłości powinniśmy bazować na tym, co już istnieje, szukając usprawnień i nowych możliwości – podkreślała Dorota Piotrowska.
Barierą wciąż pozostaje m.in. brak spójnej terminologii w odniesieniu do wspólnych i podwójnych programów studiów, choć jest ona kluczowa dla porównywalności danych, legislacji i współpracy. Konieczne jest także zwiększanie świadomości na temat tego rodzaju oferty oraz usuwanie przeszkód proceduralnych. Wspominała o tym dr hab. Patrycja Matusz, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego i prorektorka tej uczelni, pełnomocniczka ministra nauki i szkolnictwa wyższego do spraw europejskich i prezydencji Rzeczypospolitej Polskiej w Radzie Unii Europejskiej, która wygłosiła wykład wprowadzający do dyskusji. Na znaczenie międzynarodowej współpracy uwagę zwrócili również wiceminister nauki Andrzej Szeptycki oraz dyrektor generalny FRSE Mirosław Marczewski.
Erasmus Mundus – model, który inspiruje
Uczestnicy konferencji zgodzili się, że jedną z inspiracji dla rozwijania wspólnych, jednolitych i podwójnych programów studiów przez europejskie uczelnie jest realizowany od wielu lat program Erasmus Mundus. Paneliści podkreślali, że miał on duży wpływ na uczelnie w całej Europie, choć umożliwia budowanie nowej oferty edukacyjnej jedynie na poziomie studiów magisterskich. – Kontynuując go, musimy pamiętać o właściwym dokumentowaniu efektów, tak byśmy byli w stanie pokazać rządom i decydentom w Unii, dlaczego powinni wciąż ten program finansować – mówił Bert Willems z Katolickiego Uniwersytetu w Leuven w Belgii.
Prawo i administracja – kluczowe są jasność i zaufanie
Podczas dyskusji o wyzwaniach administracyjnych i prawnych w realizacji programów wspólnych i podwójnych eksperci wskazali fundamenty udanej współpracy. – Jasna komunikacja, współdzielona odpowiedzialność i wzajemne zaufanie między uczelniami – wyliczała Maria Niewiara z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uczestnicy dyskusji zgodzili się, że różnice prawne czy proceduralne nie powinny osłabiać współpracy – należy dążyć do tego, by regulować tylko to, co niezbędne.
Doktoraty – obszar, w którym Europa nie może czekać
Uwagę zwrócił panel o wspólnych doktoratach. Prof. Ryszard Naskręcki z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie podkreślił, że poziom kształcenia doktorskiego jest kluczowy dla konkurencyjności Europy: – Europa jest daleko za USA czy Koreą. Potrzebujemy doktoratów najwyższej jakości – przekonywał.
Liczba wspólnych doktoratów drastycznie jednak spada. – W latach 2000–2010 nawet 80 proc. moich doktorantów robiło podwójny stopień z partnerem z Francji. Od 2012 roku – ani jeden doktorant – zauważył profesor. Przyczyn należy upatrywać m.in. w ograniczeniach systemowych i braku elastycznych ścieżek odpowiadających dynamicznemu rozwojowi nauki.
Zapewnianie jakości i mikropoświadczenia
W panelu dotyczącym jakości programów międzynarodowych eksperci doszli do wniosku, że europejskie podejście do akredytacji kierunków studiów należy rozwijać. Wspólne programy już teraz mogą ubiegać się o akceptację Europejskiej Agencji Zapewniania Jakości w Szkolnictwie Wyższym (EQAR), choć nie wszystkie krajowe komisje akredytacyjne zdecydowały się na współpracę z tą instytucją.
Podkreślano również rosnącą rolę mikrokursów i mikropoświadczeń. Tego rodzaju oferta, zdaniem Wojciecha Stęchłego z Instytutu Badań Edukacyjnych, może stać się ważnym uzupełnieniem tradycyjnych programów nauczania. Jej rola rośnie szczególnie w obliczu wdrażania europejskiej strategii Unia Umiejętności, stawiającej na rozwój kompetencji i podnoszenie konkurencyjności gospodarki UE.
Wspólny kierunek: elastyczność i współpraca
Podsumowując wydarzenie, Katarzyna Aleksy, dyrektor Biura Programów Szkolnictwa Wyższego w FRSE zwróciła uwagę, że sektor stoi przed skomplikowanym procesem zmian. – Jesteśmy w procesie łączenia kropek jak na obrazku. Problem w tym, że ktoś ciągle dodaje nowe – mówiła. Podkreśliła jednocześnie, że wspólne i podwójne programy studiów są niezbędne, by europejskie uczelnie były bardziej elastyczne, nowoczesne i otwarte na przyszłość.
Partnerem konferencji była Politechnika Łódzka, wydarzenie patronatem objęli minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek oraz przewodnicząca KRASP prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska. Gośćmi specjalnymi wydarzenia byli przedstawiciele agencji narodowych programu Erasmus+ z Niemiec, Hiszpanii i Francji. Patronat medialny sprawowało Forum Akademickie.