Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji
Data publikacji: 18.12.2025 r.
Na świecie rok 2026 będzie rokiem wolontariatu, a w Polsce jego europejska odsłona będzie obchodziła 30-lecie. To dobry moment, by podsumować znaczenie wolontariatu w życiu Europejczyków
Wolontariat europejski od początku istnienia przeszedł wiele zmian – zarówno formalnych, jak i dotyczących jego idei – mówi Kalina Strzałba-Krawczyk, koordynatorka Zespołu Europejskiego Korpusu Solidarności w Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji. – Na przestrzeni lat funkcjonował pod różnymi nazwami i w strukturach różnych programów Komisji Europejskiej, ale zawsze odpowiadał na aktualne potrzeby społeczne i kierunki wyznaczane przez Unię Europejską – dodaje.
Gdy idea ruszyła w drogę
Początki blisko 30-letniej historii wolontariatu europejskiego sięgają 1996 roku, kiedy uruchomiono program European Voluntary Service (EVS). Jego misją było umożliwienie młodym ludziom wyjazdu za granicę na wolontariat, który dawał szansę na rozwój osobisty, zdobywanie doświadczenia zawodowego, poszerzanie kompetencji językowych i budowanie świadomości kulturowej.
Do Polski wolontariat europejski trafił w 2000 r. w ramach programu Młodzież, następnie funkcjonował pod parasolem programu Młodzież w działaniu (2007–2013), a później w ramach Erasmusa+ (2014–2018).
W 2018 roku, po ponad dwóch dekadach istnienia, European Voluntary Service (EVS) został zastąpiony przez European Solidarity Corps (ESC), w Polsce znany jako Europejski Korpus Solidarności (EKS). Program ten wprowadził ważną zmianę w myśleniu o wolontariacie. – Choć Europejski Korpus Solidarności był bezpośrednią kontynuacją European Voluntary Service, znacznie mocniej podkreślał jego solidarnościowy charakter – tłumaczy Kalina Strzałba-Krawczyk. – Punkt ciężkości przesunięto z wolontariusza jako głównego beneficjenta na lokalną społeczność, która czerpie wymierne korzyści z jego pracy – dodaje.
Wśród najważniejszych celów Europejskiego Korpusu Solidarności znalazły się m.in. promowanie solidarności i integracji społecznej oraz zwiększanie zaangażowania młodych ludzi w procesy demokratyczne.
Wolontariat to lekcja dojrzałości. Wymaga odporności psychicznej i umiejętności radzenia sobie z kryzysami. Wyzwaniami bywają język, różnice kulturowe, tęsknota
Efekt domina
Obecnie wolontariat europejski skierowany jest do osób w wieku 18–30 lat i umożliwia wyjazd na projekt do krajów UE oraz państw partnerskich na okres od 2 do 12 miesięcy. Koszty udziału – podróż, ubezpieczenie, zakwaterowanie, wyżywienie oraz kurs językowy – są finansowane przez Unię Europejską. Uczestnicy otrzymują też comiesięczne kieszonkowe na drobne wydatki. – Z perspektywy prawie dwóch dekad pracy przy wolontariacie europejskim uważam, że to program naprawdę wyjątkowy – stwierdza Wojciech Spychała z Zespołu Trenerskiego EKS, szkolący wolontariuszy przyjeżdżających do Polski. – Trudno przecenić jego wpływ na życie nie tylko samych uczestników, lecz także organizacji goszczących i lokalnych społeczności. Dla wielu młodych ludzi wyjazd okazywał się impulsem do kluczowych decyzji zarówno zawodowych, jak i osobistych.
Na szerokie korzyści płynące z udziału w programie zwraca uwagę także Anna Krzeszowska--Hovanecz, wieloletnia prezeska stowarzyszenia Akwedukt z Kwidzyna, które co roku gości kilkudziesięciu wolontariuszy. – Dla młodych ludzi to ogromna szansa rozwoju, ale równie wiele zyskują lokalne instytucje i mieszkańcy. Kontakt z osobami z różnych krajów otwiera społeczność, buduje wrażliwość i ciekawość świata. Widzę, jak z każdym rokiem rośnie u nas otwartość i tolerancja – mówi.
Bezpieczny start w dorosłość
Młodzi ludzie decydują się na udział w wolontariacie europejskim z różnych powodów. Wieloma kieruje ciekawość świata oraz chęć sprawdzenia się w nowych warunkach – życiowych i zawodowych. Dla części to sposób na odkrywanie talentów, testowanie ścieżek kariery czy konfrontację oczekiwań wobec przyszłej pracy z rzeczywistością. – Wolontariat europejski to bezpieczny start w dorosłość – podkreśla Anna Krzeszowska-Hovanecz. I dodaje: – Z jednej strony wolontariusz jest pełnoprawnym członkiem zespołu i ma przestrzeń na własne inicjatywy, z drugiej może się uczyć na błędach bez ryzyka utraty pracy. To wygodne laboratorium życia, które pozwala odkryć, co naprawdę chce się robić albo czego zdecydowanie robić się nie chce.
Są też osoby, które zgłaszają się do EKS, by poznać kraj swoich przodków. – W Polsce to często dzieci i wnuki emigrantów, którzy przed laty wyjechali na Zachód – mówi Wojciech Spychała. Dodaje, że co roku do programu trafiają także młodzi ludzie szukający przestrzeni do usamodzielnienia się, pierwszej życiowej przygody lub odpowiedzi na pytanie, kim właściwie są. – Bywa, że kilkumiesięczny wyjazd to dla nich również sposób na odłożenie w czasie ważnych decyzji: o studiach, o pierwszej pracy, o dorosłym życiu – wyjaśnia.
Niezależnie od motywacji, udział w programie staje się wyjątkową okazją do wszechstronnego rozwoju. – Pomijając aspekty zawodowe, wolontariat to wielka lekcja dojrzałości – podkreśla Wojciech Spychała. Kilkumiesięczny pobyt w obcym kraju wiąże się z wyzwaniami, takimi jak komunikacja w nowym języku, różnice kulturowe czy tęsknota za domem. Wszystko to wymaga odporności psychicznej i umiejętności radzenia sobie z kryzysami – dodaje.
Międzynarodowy Dzień Wolontariusza – 5 grudnia, został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych, aby uczcić zaangażowanie osób wykonujących dobrowolną i bezpłatną pracę na rzecz innych.
Gdy różnorodność staje się codziennością
Wolontariat zmienia też lokalne społeczności. Jeszcze kilkanaście lat temu np. na ulicach Kwidzyna rzadko można było spotkać obcokrajowców. Dziś ich obecność stała się czymś naturalnym, a mieszkańcy z ciekawością wypatrują każdego roku nowych wolontariuszy. – Nasi goście stali się elementem codzienności kilku publicznych przedszkoli, szkoły specjalnej, biblioteki, kwidzyńskich fundacji i stowarzyszeń, a nawet lokalnego klubu piłkarskiego – opowiada Anna Krzeszowska-Hovanecz. – Wnoszą świeżą energię i pomysły, proponując zajęcia, których nie ma w stałej ofercie instytucji. Zapraszamy z zagranicy osoby, które uczą języków, prowadzą warsztaty, ale w procesie rekrutacji najważniejsza jest motywacja do pracy z określoną grupą społeczną.
Dla wielu mieszkańców możliwość kontaktu z obcokrajowcem to ogromna wartość – zwłaszcza dla rodzin, które nie mają szans podróżować i poznawać innych kultur na własną rękę. – Dzięki wolontariuszom można nie tylko poćwiczyć angielski, ale przede wszystkim przekonać się, że nie trzeba znać języka perfekcyjnie, by się porozumieć. To dodaje odwagi i otwiera mieszkańców na korzystanie w przyszłości z podobnych projektów – podkreśla A. Krzeszowska-Hovanecz.
Co dalej z wolontariatem? Europa na rozdrożu
W perspektywie finansowej 2021–2027 wolontariat europejski realizowany jest w ramach programu EKS. Zbliżający się koniec tego okresu rodzi pytania o przyszłość programu. – Europa mierzy się dziś z narastającą polaryzacją polityczną, radykalizacją postaw i dezinformacją. Wolontariat europejski, oparty na dialogu i uczeniu się przez doświadczanie, może odegrać ważną rolę w przeciwdziałaniu tym zjawiskom – zauważa Kalina Strzałba-Krawczyk.
Wzmocnienie roli wolontariatu i wsparcie organizacji, które od lat profesjonalnie pracują z wolontariuszami, wpisuje się również w strategię Unia Gotowości (ang. EU Preparedness Union Strategy), przygotowaną w odpowiedzi na rosnące kryzysy i zagrożenia. Jak podkreśla Strzałba-Krawczyk: – Wolontariat europejski od trzydziestu lat buduje zaangażowanie obywatelskie i promuje ideę bezinteresownej pomocy. Od dawna wzmacnia oddolną gotowość społeczną i z powodzeniem może kontynuować tę misję w nadchodzących latach.
Rok 2026 został proklamowany przez Zgromadzenie Ogólne ONZ Międzynarodowym Rokiem Wolontariusza na rzecz Zrównoważonego Rozwoju (International Year of Volunteers
for Sustainable Development, IVY 2026). Obchody wystartowały już 5.12.2025 r. i potrwają do 5.12.2026 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych pragnie podkreślić szczególną rolę wolontariuszy w działaniach na rzecz zrównoważonego rozwoju – od walki z wykluczeniem i ubóstwem, po niesienie pomocy w czasie kryzysów i odbudowę po katastrofach.